Witam serdecznie!!
Dziękuję, że miło przyjęłyście zmianę adresu i nowe logo.
Bardzo mnie to cieszy, bo myślałam nad tym długo.
Utwierdziłyście mnie w tym wyborze.
Ja jestem zadowolona i postanowiłam, że teraz będę promować swój hand made.
Królików już trochę uszyłam, i nadal szyję.
Od jakiegoś czasu chciałam zrobić swoje metki, ale najpierw trzeba było wymyślić nazwę i logo.
Proces tworzenia nazwy i logo już Wam pokrótce wyjaśniłam poprzednio.
U mnie była to burza mózgu i skojarzenia.
Dawna ksywa, plus to co mi się z nią rymuje, kojarzy.
Coś szybkiego, krótkiego, niejednoznacznego też.
Na tym mi zależało.
Ponieważ prace szyciowe trwają, od tej pory będą uzupełniać je moje metki.
Jak zrobić własną metkę?
Potrzebne: drukarka laserowa, taśma bawełniana, taśma dwustronna,
kartka sztywnego papieru A4, nożyczki.
kartka sztywnego papieru A4, nożyczki.
1. Przygotowujemy swoje logo w małym formacie, ja dopisałam "hand made".
Wszystko powstało w programie on line PicMonkey.
Wszystko powstało w programie on line PicMonkey.
2. W programie Word wklejamy plik z logiem i umieszczamy ciągiem
jeden obok drugiego kopiując, na kartce położonej poziomo.
jeden obok drugiego kopiując, na kartce położonej poziomo.
3. Drukujemy na kartce papieru najlepiej sztywnym (by kartka się nie przesuwała i
nie drukował się krzywo napis), to co przygotowaliśmy w Wordzie.
nie drukował się krzywo napis), to co przygotowaliśmy w Wordzie.
4. Na napis który nam się wydrukował, naklejamy kawałek po kawałku,
obok siebie taśmę dwustronną o szerokości naszej tasiemki bawełnianej.
obok siebie taśmę dwustronną o szerokości naszej tasiemki bawełnianej.
5. Na taśmę obustronną naklejamy tasiemkę bawełnianą, naprężając ją.
6. Wkładamy kartkę papieru z naklejoną taśmą do drukarki tak,
aby ten sam napis w ten sam sposób został wydrukowany na tasiemce bawełnianej.
aby ten sam napis w ten sam sposób został wydrukowany na tasiemce bawełnianej.
7. Gotowe. Można przyprasować żelazkiem :)
Teraz wszywamy do każdej swojej "robótki" by nie było wątpliwości spod czyich rąk wyszła :)
Ta metoda nie jest idealna, gdyż napis nie jest tak intensywny, czasem drukarka krzywo wciągnie kartkę i zamiast na tasiemce, napis powstaje nad nią, albo do połowy jest obcięty.
Takie ryzyko. Ale jest tania i jak na pierwsze metki DIY mi się podobają :)
Takie ryzyko. Ale jest tania i jak na pierwsze metki DIY mi się podobają :)
Spróbuję też z papierem transferowym.
Mam nadzieję, że DIY się przyda, choć Ameryki nie odkryłam :)
A TU możecie zobaczyć moje vintage etykiety, papierowe, moczone w kawie.
Życzę dużo ciepła i słońca!
Pozdrawiam!!