Witam dziś Was kwiatami prosto z lasu.
Przylaszczki i zawilce rozsiały się po całym lesie i pięknie go zdobią, tworząc kwiecisty dywan. Nie sposób było się nie zatrzymać na chwilę i namiastkę tego pięknego leśnego klimatu zabrać ze sobą.
Zadomowiły się także u mnie wiosenne porcelanki.
Nie mogłam się oprzeć także gałązkom forsycji.
Wiosna jest u mnie wszechobecna.
Przy okazji do zdjęcia załapały się moje klucze krzyżykowe. Zrobiłam je już dawno, to było w ramach nauki wyszywania. Na lnie niestety nie potrafię. Bardzo podoba mi się ten motyw. Wzory wzięłam stąd.
Wczoraj oddałam do realizacji projekt mojego kominka atrapy. Już nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę. A dziś kupiliśmy stolik na taras, więc muszę się zająć w najbliższym czasie szyciem poduszek i malowaniem palet, żeby rozpocząć sezon tarasowy :)
I na koniec woreczki lniane z lawendą. Marzy mi się własna lawenda w ogrodzie. Tymczasem moja w woreczkach pochodzi z Chorwacji. Przywiozłam ją w tamtym roku z wakacji. Tam był dla mnie lawendowy raj :) Teraz skrapiam ją tylko od czasu do czasu olejkiem lawendowym i jest jak nowa. Woreczki uszyłam, by zatrzymać ten zapach w szafie.
Tak wyglądały ulice miasteczka Omiś. Na każdym kroku lawenda!! I ten piękny zapach unosił się w powietrzu. Aż się rozmarzyłam...
Życzę więc Wam dużo słońca, takiego jak w Chorwacji!
Pozdrawiam,
Margo eM.
Kwiatuszki piekne , zajączek również podobnie jak kluczyki i woreczki:))
OdpowiedzUsuńPozytywna niedziela :))
Miłego wieczoru
Nie ma to jak pozytywna niedziela :) świat staje sie piękniejszy :)
Usuńale się rozmarzyłam przy ostatnim zdjęciu!!! a do lasu mimo, iż pod nosem z dziećmi boję się chodzić od kiedy Ala kleszcza chwyciła a już sezon na kleszcze otwarty, Cynamon przyniósł dwa więc czym prędzejj już koty zakropiłam....pięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńKoty co miesiąc trzeba! :) ja też się boję kleszczy , po lesie tak na spokojnie tez dawno nie chodzilam, az mi sie marzy taka cisza lesna i spiew ptakow :) ta Chorwacja tez zreszta :p
UsuńWiosennie u Ciebie na całego, zarówno króliczki jak i kwiaty, gałązki przywołują wiosnę:) Ja również uwielbiam lawendę i jestem szczęśliwą posiadaczką jej krzewów w swoim ogrodzie, ale to nic w porównaniu z tą z Chorwacji, masz rację, jest tam przpiękna:) Zapraszam do siebie http://murawskaagata2.blogspot.com i serdecznie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńByłam, obserwuje juz Twojego bloga :) cieszę się ze do mnie zajrzałaś :) zazdroszczę lawendy w ogrodzie!
UsuńJak pięknie u Ciebie! śliczne zdjęcia:) woreczki przecudne i obrazek z kluczami również!☺
OdpowiedzUsuńMiłego dnia☺
;) ciesze sie ze sie podoba :)
Usuńzajączek i ptaszek chyba z rossmanna przywędrowały bo ostatnio tam je widziałam i tez mi w oko wpadły:) śliczne te polne kwiatki ja niestety w Warszawie moge pomarzy o takich luksusach ale moze zajde jutro do kwiaciarni chociażby po tulipany:) natchnełaś mnie tym wiosennym nastrojem:)
OdpowiedzUsuńPtaszek z empiku :) kwiaty mila rzecz, kupuj tylko przycinaj pod skosem co kilka dni i zmieniaj wode to dluzej pozyja :)
OdpowiedzUsuńRoślinki z lasu wyglądają pięknie i już wyobrażam sobie, jak bajkowo i wiosennie musiały wyglądać całe dywany kwiatów...a porcelanowe ozdoby świetnie wkomponowały się w klimat, który daje nam otaczająca nas przyroda...
OdpowiedzUsuńpięknie. I woreczki lawendowe i ptaszki, króliczki i te leśne kwiatuszki. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńforsycja.. zwiastun wiosny jak nic! :) pięknie zdobi nasze domy :) zajączek taki słodki.. a woreczki zapachowe pięknie uszyłaś !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Uroczo wygląda wiaderko z wiosennymi kwiatkami.....woreczki też cudne..... dzięki Margo za odwiedziny pozdrawiam serdecznie i wszystkiego dobrego na święta,
OdpowiedzUsuńWoreczki sa śliczne, a i kluczyki mi wpadły w oko:))
OdpowiedzUsuńBlog do czytania i oglądania. Piękny ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wiele to dla mnie znaczy!
Usuń