Codziennie obiecuję sobie, że będę pisać częściej, że będę tu wpadać choćby po to, aby się przywitać, nie wychodzi...
Zaczęłam intensywnie już nową pracę. Wstaję o 6 rano, by mieć dla siebie chwilę ciepłego poranka, by usiąść na tarasie i słuchając przecudnego ćwierku wilgi, zjeść bez pośpiechu śniadanie. Za to o 20 już mogę iść spać :) Ale nie daję się zmęczeniu, bo pracy jest co nie miara.
Właśnie pisząc tego posta, za ścianą dzieje się wyczekiwana rewolucja. Malowanie, tak dopiero teraz... Ja tego nie robię, bo nie chcę czegoś zepsuć, mam ciekawsze zajęcia.
Otóż moja produkcja królików rozpędziła się w zastraszającym tempie. Tak w ogóle to bardzo dziękuję za miłe słowa uznania. Jak się okazało, każdemu, kto zobaczy królika mięknie serce i posypały się zamówienia. Zaczęłam sprzedawać moje króliki. Uzbierane pieniążki przeznaczę obowiązkowo na nową maszynę, bo stara nerw szarpie...
Dziś pokarzę Wam następnego tym razem w wydaniu szarym. Już powędrował w dobre ręce :) Teraz tworzą się jeszcze cztery. Stanę się monotematyczna przez te króliki, ale na prawdę pochłaniają teraz dużo mojego czasu, wobec tego nic innego się nie dzieje. Za to niedługo będzie relacja po remoncie. Już nie mogę się doczekać, choć na sprzątanie nie mam weny...
W jakim wydaniu jak dotąd podoba Wam się najbardziej?
Pokarzę Wam również moją przepyszną i przepiękną tartę.
Polecam! Ciasto kruche na tartę, budyń, owoce i trochę galaretki żeby się trzymało kupy :) (ja dałam jakiś żel cukierniczy, nie wiem co to, teściowa miała).
Trzymajcie się tak ciepło jak dotąd, bo dla mnie to cudowna pogoda!
Uwielbiam upały!!!!
P.S. dziura po zębie zarosła, jeszcze szef gdzieś przeszkadza, ogólnie długo trzymał obrzęk i dyskomfort związany z niemocą otworzenia szerzej ust, ale da się przeżyć :)
Też sobie każdego dnia obiecuję, że będę częściej pisać, ale jakoś mi też nie wychodzi. Dobrze chociaż, że znajduję jakoś czas na zaglądanie na blogi moich koleżanek:) Króliczki słodkie, a tarta mniam,mniam:)
OdpowiedzUsuńJa codziennie sprawdzam bloggera jak obowiązkową prasę :) Nie lubię mieć zaległości, bo później muszę nadrabiać :)
UsuńSłodkie króliki, ale w pierwszym momencie pomyślałam o hodowli królików,jak od 6 rano wstajesz:))
OdpowiedzUsuńHihi bo to prawie chodowla tylko te zamiast karmic i poić, muszę ubierać :)
UsuńŚwietne są te Twoje króliki!:) bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko☺
ps. tarta wygląda przepysznie....mniam...mniam...
Na prawdę jest bardzo smaczna i robi wrażenie na gościach :) pozdrawiam!
Usuńpraca, pracą ale my tu czekamy i chcemy więcej ;))) bo wprowadzasz nas w cudowny klimat !
OdpowiedzUsuńJuż niedługo :) ja już po remoncie więc coś nowego się pojawi :)
UsuńCiasto wygląda niezwykle apetycznie ! Umiejętności szycia takich króliczków bardzo zazdroszczę ... ;) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńPiękne króliki ale ta tarta niebo w gębie :)
OdpowiedzUsuńPan królik bardzo przystojny, ma eleganckie ubranko w groszki :) Bardzo mi się podoba. Twoja tarta pięknie się prezentuje i na pewno jest bardzo pyszna :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńMilusińskie Twoje króliczki, mnie również serduszko zmiękło :)
OdpowiedzUsuńTaka mała rzecz, a cieszy- nie tylko dzieci :)
UsuńWszystkie Twoje króliki są boskie, idealne do kochania, przytulania i szeptania na ucho sekretów:)) Tarta zaś wygląda tak, że aż się głodna zrobiłam i oczami ją pożeram;))) Uściski wielkie:))
OdpowiedzUsuńA uszy duże, dużo sekretów pomieszczą :) tartę polecam, szybka i dobra :) ściskam również!
UsuńCieszy mnie,że kolejne króliki skradają serca,i w ogóle mnie to nie dziwi :)pozdrawiam cieplutko i powodzenia w zakrólikowianiu świata :)
OdpowiedzUsuńO lepiej tego ująć nie można :) zakrólikowanie :) jeszcze będą się pojawiać, bo zamówienia na razie się nie kończą :) dziękuję, pozdtawiam :)
UsuńHm, też sobie to obiecuję...bo pomysłów tyle, że nie starcza czasu nawet ich spisać :)
OdpowiedzUsuńGorzej z wykonaniem, obfotografowaniem i wrzuceniem na bloga.
Niemniej jednak szary królik jest najpiękniejszy jakiego widziałam ever (słabość do szarości) wszystkie detale kolory, po prostu ŚLICZNY JEST! Gdyby tylko mój mały lubił takie zabawki :(
Jak go namówię to się odezwę :)
Pozdrawiam!
Mi też ten najbardziej się podoba! Ale niebawem wrzucę fotki następnych, jak by co, zapraszam :)
UsuńAle śliczny króliczek!
OdpowiedzUsuńpajapaulina.blogspot.co.uk